Działy tematyczne

Sukces naszego podlodowego klubu w Grand Prix Okręgu Mazowieckiego, 15-16.02.2014

./

Okręg Mazowiecki jest najbardziej usportowionym w kontekście wędkarstwa podlodowego o czym świadczyć może frekwencja na ostatnich zawodach – 31 drużyn tj. 100 zawodników!

W sobotę napisałem, krótką wzmiankę o tym, że nasz klub zdobył Podlodowe MO 2014, o czym można przeczytać tutaj>

Chciałbym wyrazić swoją opinię, iż w Okręgu Mazowieckim w sposób nadmiernie rozwinięty honorowane są wyniki dwudniowych zawodów. Uważam, że Mistrz Okręgu (indywidualny/drużynowy) powinien być wyłaniany z 4 tur i powinna wszystkiemu towarzyszyć jedna klasyfikacja. Na chwilę obecną jest to niepotrzebnie skomplikowane, gdyż w niedzielę zaraz po sobotnich MO rozegrane zostały kolejne zawody pod hasłem „Podlodowe Grand Prix Okręgu Mazowieckiego”. Z czterech tur (dwie tury MO i dwie tury GP) wyłoniono zwycięzcę GP Okręgu. Należy postawić pytanie czy lepiej zostać  „Mistrzem Okręgu” czy „Zwycięzcą Grand Prix Okręgu”? Lepiej na pewno brzmi to pierwsze, jednak wymiar sportowy większy ma drugi tytuł.

Ze względu na przytoczoną komplikację i mnogość klasyfikacji muszę poświęcić więcej czasu na pochwalenie się rezultatami osiągniętymi przez klub Górek TEAM Pruszków :) Mianowicie nasza drużyna reprezentacyjna wygrała 5 z 6 honorowanych klasyfikacji, pozwolę sobie je przytoczyć wraz ze zdjęciami.

Klasyfikacja Indywidualna i drużynowa zawodów o Mistrzostwo Okręgu (15.02.2014) – część indywidualna to jedyna, której nie udało się wygrać i padła jednocześnie łupem mojego serdecznego kolegi i zarazem odwiecznego „Rywala Pruszkowa” Maćka Fabisiaka. Drużynowo w bardzo wyrównanej walce udało się jednak wygrać z obrońcami tytułu z popularnej „Ochoty”.

Klasyfikacja indywidualna i drużynowa zawodów o Grand Prix Okręgu (16.02.2014) – w niedzielnych zmaganiach nasza drużyna udowodniła, że jesteśmy profesjonalistami i potrafimy wyciągać wnioski. Zarówno indywidualnie jak i drużynowo udało nam się „nie mieć konkurencji”.

Dwudniowa klasyfikacja indywidualna i drużynowa Grand Prix Okręgu Mazowieckiego (15-16.02.2014) – chyba w tym miejscu należy napisać „jak wyżej” :)

Muszę wspomnieć, że nasz klub wychowuje jeszcze trzech bardzo młodych zawodników, którzy już za dwa-trzy lata powinni reprezentować naszą drugą drużynę na podlodowych Mistrzostwach Polski. Po występie na tegorocznych zawodach okręgowych należy stwierdzić, że jeszcze sporo nauki przed Nimi :)

Wypada choćby w kilku zdaniach napisać o naszej taktyce podczas tegorocznych zmagań na jeziorze Brajnickim. Mimo, że sam nie mogłem startować, to telefonicznie na bieżąco uczestniczyłem zarówno w przygotowaniach jak i samych zawodach.

Tak wygląda profesjonalny zawodnik podlodowy, w tym przypadku Szymcio - duma naszego klubu! :D

Przede wszystkim największe znaczenie miało odpowiednie rozpoznanie łowiska, gdyż w poszczególnych sektorach występowała różna liczebność płoci wedle zasady im głębiej tym więcej. Na każdy sektor przygotowana była mieszanka o innej proporcji ziemi do zanęty. W sektorze najgłębszym nęciliśmy samą mokrą zanętą, podczas gdy w najpłytszym stanowiła ona jedynie 10% objętości miksu z ziemią! Dzięki takiej analizie i sprawdzonej klubowej zanęcie ryby w naszych przeręblach pojawiały się praktycznie w każdym przypadku. Samo łowienie i dobór sprzętu w przypadku tego łowiska były proste i oczywiste. Stosowaliśmy głównie mormyszkę stereo 2mm (do głębokości 1,5m) i 2,5mm (na głębokość 1,5-3,5m). W okresach bardzo słabego żerowania przerzucaliśmy się na kulkę fluo w kolorze różowym, która przekonywała himeryczne płotki do brania.

Reasumując całokształt tegorocznych, a zarazem dotychczasowych osiągnięć podlodowego klubu Górek TEAM Pruszków przyznam, że zrealizowaliśmy więcej niż założyliśmy przed sezonem. Naszym największym sukcesem jest to, że okazaliśmy się grupą zawodników, która w stopniu doskonałym dogaduje się i współpracuje. Każdy z nas w sposób bezpośredni wnosi swoje doświadczenie co sumarycznie potęguje nasz potencjał sportowy. Osobiście ciągle nie dowierzam, że tak szybko zrealizowało się moje największe marzenie „o profesjonalnym klubie wędkarskim”.

Na początek marca zaplanowane są kolejne GPP podlodowe. Podobnie jak większość uważam, że perspektywy ich przeprowadzenia są znikome. Jednocześnie w ostatnich latach dwukrotnie byłem już przekonany o braku szans na rozegranie tej imprezy i dwukrotnie się pomyliłem.

Kacper Górecki

stopka informacyjna
© 2024 Górek-Gliny – Wędkarstwo Wyczynowe
Projekt strony internetowej Studio DEOS