9 sierpnia miałem przyjemność wziąć udział w Mistrzostwach Klubu MATCH PODLASIE. Co ciekawe i warte popularyzacji w naszym kraju, jedyną dopuszczoną metodą na tych zawodach była wędka z kołowrotkiem tzw. odległościówka. W polskich łowiskach niepodzielnie dominują drobne ryby, które niemal zawsze najskuteczniej odławia się pełnym lub skróconym zestawem. Efektem tego jest przerost formy teoretycznej nad praktyką posługiwania się odległościówką pośród rodzimych wędkarzy wyczynowych. Mimo to działacze klubu z Podlasia idą „pod prąd” i chcą zmobilizować swoich kolegów i koleżanki do wszechstronnego rozwijania spławikowego rzemiosła. O tym, że nie jest to łatwe świadczyć może bardzo niska frekwencja (14 osób), która jak wspomina organizator byłaby co najmniej dwu, trzykrotnie wyższa, gdyby nie narzuca metoda połowu.
Zbiornik Arkadia, położony w centrum Suwałk okazał się łowiskiem niezwykle wymagającym na co złożyło się kilka okoliczności:
Zgodnie z oczekiwaniami przechytrzenie kilku ryb w tych warunkach nie było łatwym zadaniem. Jeśli już udało się coś złowić poza ukleją, najczęściej był to niewielki 100-200 gramowy leszczyk lub średniej wielkości płotka. Mimo, że zawody okazały się niemal bezrybne to wszyscy uczestnicy byli usatysfakcjonowani bardzo koleżeńską atmosferą i tym, że często mimo braku doświadczenia zmierzyli się z najtrudniejszą metodą spławikową.
Chciałbym jeszcze wspomnieć o kilku najważniejszych wydarzeniach:
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć wraz z wynikami >
Dziękuję wszystkim uczestnikom za miłe, wędkarskie spotkanie. Mam nadzieję, że zobaczymy się za rok na kolejnej edycji Mistrzostw Waszego klubu.
Kacper Górecki